TS TworcaStron.pl.

Źródła inspiracji (strony internetowe)

Chyba każdy ma chwile pustki w głowie i musi się czymś za inspirować aby mózg znowu nabrał rozpędu. Zresztą… inspirować powinniśmy się cały czas. Dzięki temu w naszych głowach powstają nowe pomysły. Oto źródła inspiracji z których warto korzystać będąc web designerem:

Awwwards

awwwards - Źródła inspiracji (strony internetowe)

http://www.awwwards.com – jedne z lepszych stron gdzie można oglądać nagradzane www. Osobiście spędzam tam całe godziny. Jeśli chcesz zaprojektować coś nowego, nietypowego to Awwwards jest dla Ciebie obowiązkowe. Dodatkowo wszystkie prace oceniane są pod kątem użyteczności, kontentu czy designu.

Warto także polubić ich fanpage na Facebooku – codziennie pojawiają się najlepsze strony dnia.

 

FWA

fva - Źródła inspiracji (strony internetowe)

https://thefwa.com – podobnie do Awwwards zawiera galerię naprawdę fajnych stronek.

 

One page love

onepage - Źródła inspiracji (strony internetowe)

https://onepagelove.com – strona jest o tyle ciekawa, że zawiera wyłącznie prace typu One Page, więc jeśli przygotowujesz akurat taką – warto spojrzeć jak robią to inni.

 

HTML Inspiration

html - Źródła inspiracji (strony internetowe)

http://www.htmlinspiration.com – kolejna galeria ciekawych prac. Skromniejsza w porównaniu do poprzednich pozycji.

 

Pattern Tap

pattern - Źródła inspiracji (strony internetowe)

http://zurb.com/patterntap – na koniec coś ciekawego. Znajdziesz tutaj nie tyle całe strony internetowe co raczej poszczególne jej elementy. Nie wiesz jak zaprojektować formularz kontaktowy? Przeszukujesz wyłącznie formularze! Nie wiesz jak zrobić stronę „o nas” – szukasz tyko takich! Przydatna opcja przy wykończaniu projektu, gdy niby wszystko gotowe ale chciałbyś jeszcze popracować nad niektórymi elementami.

 

Macie swoje ulubione źródła inspiracji? Śmiało piszcie w komentarzach! 

Co ma wspólnego grafik i HTML?

Na początek, żeby nie było niedomówień sprecyzujmy o kogo chodzi. Nie jakiś tam grafik ale konkretnie web designer. Wiadomo, że grafik DTP nie specjalnie potrzebuje znać HTML ale jak się ma sprawa z grafikami, którzy projektują strony internetowe?

 

Ile osób tworzy stronę?

Kiedyś strony były mało skomplikowane dlatego nie mieliśmy całej ekipy do jednej strony. UI designer, front-end developer, back-end developer, grafik i wiele innych… Nikt o nich nie słyszał bo Jedna osoba zastępowała wszystkie te posady i było to wystarczające.

Dziś popularniejsze jest przekonanie, że należy się specjalizować. Nie bez przyczyny zresztą. Technologia rozwinęła się i stała tak obszerna, że nie sposób być we wszystkim najlepszym. Owszem, można wiele rzeczy ogarniać na całkiem zadowalającym poziomie. Jeśli poświęca się na tu dużo czasu to można być dobrym w potencjalnie wielu dziedzinach ale wątpię, żeby ktoś tak ciągnął na dłuższą metę. Zwyczajnie staje się to męczące a w pewnym czasie łapie irytacja, że jest jeszcze tyle rzeczy z każdej dziedziny do wyuczenia.

Specjalizowanie się w konkretnej dziedzinie jest więc jak najbardziej poprawne i dla pracownika i dla efektu końcowego pracy.

 

Ale co z tym HTMLem?

Skoro doszliśmy do wniosku, że należy się specjalizować i grafiką zajmuje się jedna osoba, a jej kodowaniem już inna to czy web designer nie musi znać żadnych języków? Akurat uważam, że działkę web designera i front-end developera można by często połączyć ale to chyba bardziej wyjątek niż reguła, pomijając, że grafikę trzeba lubić, programowanie zresztą też ale raczej nie aż w takim stopniu… ale wracając do tematu… Pytanie popularnie w internecie brzmi „czy web designer powinien znać HTML?” Wg mnie odpowiedź jest jedna: TAK!

 

Web designerze, ucz się HTML!

Ktoś może zapytać „ale po co? przecież i tak nic nie koduję?”. To nie ma znaczenia. Nie mam na myśli znajomości HTML w stopniu perfekcyjnym. Wystarczą podstawy.

Zakodować można praktycznie wszystko. Jeśli koder się nagimnastykuje to praktycznie nie ma szablonu, którego nie dałoby się zakodować. Tylko po co się męczyć? Znając chociaż podstawy HTMLa wiesz już jakie elementy wymagają dużo pracy a jakie mniej. Wiedząc jak koduje się projekt możesz zaoszczędzić masę pracy koderowi ale nie tylko. Dzięki temu wiesz jak projekt będzie się wyświetlał na różnych ekranach, wiesz jakie ewentualne mogą wystąpić ograniczenia i problemy w przyszłości. Możesz także sam stworzyć sobie szablon na allegro;)

Jeśli ktoś myśli, że nagle dojdzie mu całkowicie inna, nowa dziedzina świata IT do wyuczenia się, to.. zachowaj spokój. Podstawy HTLMa można poznać w jeden dzień.  Jeśli nigdy nie miałeś z nim styczności to tydzień nauki będzie wystarczający. Naprawdę warto;)

Trochę o typografii na stronach www

Ostatnio coraz częściej można usłyszeć jak ważna jest rola typografi w sieci. Powstaje coraz więcej artykułów, książek i kursów na temat jej poprawnego stosowania. Przecież jeszcze kilka lat temu projektanci stron mieli do wyboru zaledwie kilka fontów i jedynym zadaniem słów było przekazanie jakiejś treści. Dzisiaj typografia na stronach ma już nie tylko przekazać informacji ale jednocześnie pełni role dekoracyjną. Można znaleźć strony, które poza tekstem nie mają prawie żadnej grafiki a mimo to wcale nie odstają od reszty. Przykład poniżej:

 

typo 300x215 - Trochę o typografii na stronach wwwhttps://serioverify.com/

Dlatego typografia jest czymś nowym w kontekście projektowania stron internetowych. Wielu początkujących web designerów pomija tą kwestię lub uważa ją za mało istotną ale na szczęście takie przekonanie jest coraz rzadziej spotykane. Świadomość projektantów w tej kwestii jest coraz większa i pozostaje tylko się cieszyć:)

 

Skąd czerpać wiedzę?

Skoro typografia jest czymś nowym to skąd brać wiedzę na jej temat? Jak mówi klasyk ’nic bardziej mylnego!’ Wcale nie jest nowa. Za początek typografii możemy uznać datę wynalezienia druku przez Gutenberga czyli na przełomie 1455/1456r. chociaż tak naprawdę pierwsze składane teksty powstawały już w X wieku w Chinach. Pominę Rzymian czy hieroglify w egipskich piramidach.

Mimo, że rozdział w typografii w internecie dopiero się rozpoczyna to nic nie stoi na przeszkodzie aby szkolić się z dzieł na temat ogólnej typografi – zasady jej stosowania są uniwersalne i wykorzystuje się te same triki zarówno przy składanie tekstu do książki jak i na stronę internetową. Jedna z lepszych i bardziej obszernych książek na temat typografii została wydana już 1992 roku (pierwsze wydanie), czyli w czasach gdy internet dopiero wchodził do Polski. Mowa o R. Bringburst – Elementarz stylu w typografii, która Ci zresztą bardzo polecam.

 

Style, które znamy do dzisiaj

Na przestrzeni ostatnich 6 wieków powstało kilka stylów, które rozpoczęły pewien schemat. Style, które zostały stworzone kilkaset wieków temu dzisiaj możemy oglądać na okładkach i stronach największych stron.

RENESANS (XV-XVI w.) – nachylona oś pióra, zmienna grubość linii oraz otwarta litera 'e’, szeryfowa

font1 - Trochę o typografii na stronach www

BAROK (XVII w.) –  nachylona oś piórka, zmienna grubość linii oraz oś nachylenia, szeryfowa

font2 - Trochę o typografii na stronach www

NEOKLASYCYZM (XVIII w.) – pionowa oś, zmienna grubość linii, szeryfowa

font3 - Trochę o typografii na stronach www

ROMANTYZM (XVIII i XIX w.) – pionowa oś, mocno zróżnicowana grubość linii, cienkie szeryfy

font4 - Trochę o typografii na stronach www

REALIZM (XIX, XX w.) – jednolita grubość linii, brak szeryfów

font5 - Trochę o typografii na stronach www

MODERNIZM GEOMETRYCZNY (XX w.) – jednolita grubość linii, brak szeryfów, często okrągłe brzuszki

font6 - Trochę o typografii na stronach www

MODERNIZM LIRYCZNY (XX w.) – zmienna grubość linii, nachylona oś, szeryfowa

font7 - Trochę o typografii na stronach www

POSTMODERNIZM (XX, XXI w.) – zmienna grubość linii i oś nachylenia, ostre szeryfy

font8 - Trochę o typografii na stronach www

Typografia daje nam obecnie wielkie możliwości. Dzięki CSS3 możemy umieszczać na stronach niezliczone rodzaje fontów, które udekorują naszą stronę jednak należy pamiętać o najważniejszym zadaniu treści. Jak pisał Robert Bringburst: „Celem typografii jest uhonorowanie treści„.

 

Style zaczerpnięte z „The Elements of Typographic Style – R. Bringburst”